środa, 7 sierpnia 2013

Twórcze spotkanie.


Bonjour a tous!

    Ostatni weekend spędziłam w Krakowie. Pojechałam na spotkanie z przemiłymi dziewczynami, pasjonatkami decoupage.
    Uczestniczki zlotu przybyły z różnych stron Polski, niektóre musiały pokonać naprawdę ogromne odległości by dotrzeć do celu. Dziewczyny przybyły  z Wałbrzycha, Śląska, Tarnowa, Kielecczyzny, Warszawy, Rzeszowa, Przemyśla, a nawet ze Słupska.
Cóż jednak znaczą te setki  kilometrów,  nieprzespane noce i zmęczenie, wobec wspaniałej, twórczej (i nie tylko) atmosfery zlotowej...





 Gospodynią była Jola, która w tym dniu obchodziła swoje święto.

Tworzyłyśmy nie tylko prace decou.
Było i krawiectwo, i haft, i kwiatki papierkowe, i włóczkowe zamotańce z magicznego młynka.
Rozmowom, żartom, śmiechom nie było końca.

A tu moje stanowisko pracy.



Dziękuję Wam Dziewczyny, 
raz jeszcze, 
za ogrom wspaniałych i niezapomnianych wrażeń.

Pozdrawiam.
Marta


9 komentarzy:

  1. Widać po minach uczestniczek że udane było to spotkanie twórcze.Dobrze czasami tak się spotkać z osobami mającymi swoją pasję.Pozdrawiam i dobrego dnia.

    OdpowiedzUsuń
  2. super spotkanie musiało być :) nie ma to jak stadko szalonych twórczych kobiet!

    OdpowiedzUsuń
  3. Patrząc na te zdjęcia już tęsknie za zlotową atmosferą :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Martusiu,dobry,kochany duszku,
    Dziękuję i gorąco całuję.:))))
    Masz ode mnie szczególne,gorące buziole.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Elu, nie ma za co dziękować. Wiesz, że TO lubię.

      Usuń
  5. Dziękuje bardzo za Wasze wpisy w tym poście.
    W takich spotkaniach warto uczestniczyć, bo oprócz bardzo sympatycznej atmosfery, nabiera się chęci do dalszego tworzenia.

    OdpowiedzUsuń
  6. Martusiu pieknie prowadzisz bloga, i nie braknie w nim ciekawych przepisów, zdjęć ogródkowych i najważniejsze Twoich prac.
    Spotkanie krakowskie do pozazdroszczenia /jak ja żałuję/,że
    być na nim nie mogłam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Brakowało Cię Tereniu, bardzo!
      I dziękuję, że się u mnie zatrzymałaś na chwilkę.

      Usuń