poniedziałek, 9 marca 2015

Pierwsze pisanki 2015 i decoupage klasyczny. Les premiers oeufs de Pâques 2015 et le decoupage classique.


Bonjour à tous!

   Jak ten czas leci! 
Wydaje się, 
że nie tak dawno publikowałam ostatni post, 
a to już tyyyle czasu upłynęło!

Wielkanoc tuż, tuż...
Nic dziwnego, 
że niemalże wszędzie królują pisanki. 
Na blogach, forach, portalach społecznościowych
 pokazywane są różne wcielenia jajek i wydmuszek.

Moje ulubione to wydmuszki gęsie.
Ich dość twarda skorupka 
pozwala pewnie posługiwać się Dremelkiem, 
a niemała powierzchnia  na wybór różnorodnych motywów.

Pisanki nadal robię
 i nawet co nieco udało mi się już wykończyć. :)
Tylko te zdjęcia!!!
Jak ja nie lubię się nimi zajmować!!! 
Do tego aparat od pewnego czasu nie chce współpracować.
 Słucha mnie tylko kiedy słonko zobaczy.:) 
A ono ostatnio swym blaskiem nas niezbyt rozpieszcza.

Ale w sobotę dałam radę 
i sesja zdjęciowa zaliczona. :)
Pokazuję więc moje pierwsze tegoroczne.
Wiele motywów się powtarza
 ale jak każdy, ja też mam swoje ulubione.
 A na obłej powierzchni wolę kleić serwetkę, bo cieńsza
 i tym samym łatwiej z lakierowaniem. :)

Et voilà!








Tutaj poeksperymentowałam troszkę z fakturą
 i zrobiłam pisanki nie-decou,
 o mało świątecznym charakterze.
 Całoroczne.:) 
 Ale je lubię i na pewno powtórzę.









**********
A na koniec obraz(ek).

Ten papierowy motyw ostatnio się tu i ówdzie pojawił :))), 
toteż pokazuję i ja pracę z jego wykorzystaniem.
Miałam wolną ramę dość słusznych rozmiarów,
 więc jego największy element się do niej idealnie wpasował. 
A całość kolorystycznie 
fajnie się wpasowała w wystrój wnętrza .

Faktura robiona w gęstej farbie akrylowej.
Kwiaty misternie wycinałam  z popielato-szarego tła, 
w całości kleiłam,
no i domalowania własnoręczne poczyniłam. 
Decoupage (chyba) klasyczny, bo 
i papier, i wycinanie, i cieniowanie... :) 








I w ramie, z dzisiejszej sesji zdjęciowej.




**********************************************

Bardzo, bardzo dziękuję wszystkim tutaj zaglądającym. 
Dziękuję za sympatyczne słowa, 
za to, że wciąż jesteście, że dołączacie do grona moich Gości. :)

 Pozdrawiam serdecznie.
 Marta








41 komentarzy:

  1. Przepiękne jaja a i obrazek śliczny

    OdpowiedzUsuń
  2. super jajka, te eksperymentalne takie inne - jak lubię :P ..........A obrazek boski!!!!!! Ten papier i to wycinanie- kawał roboty!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu, a to najjaśniejsze to po części Twoja zasługa. Zauważyłaś?
      Taaak, z papierem miałam trochę nożyczkowej roboty... :)

      Usuń
  3. Martuchna, a Ty wiedziałaś, że w tych nie-decou, o mało świątecznym charakterze to ja się zakocham natychmiast i na zabój, nie?
    No to dobrze wiedziałaś!
    Jestem zakochana...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Vikuś, przecież inaczej być nie może!!!
      One "pod" Ciebie robione! Na sicher! :)

      Usuń
  4. Martusiu, zachwycam się i jednymi i drugimi, nie wiem, które sercu memu bliższe :)
    Ale jeszcze czekam na pisankę z płotkiem :))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marzeniu, a dlaczego z płotkiem??????? Czy ja o czymś zapomniałam????? Możliwe, że skleroza mnie dopadła. :)

      Usuń
  5. I tradycyjnie już - dech zapierają Twoje prace.
    Pisanki - nie decu - cudne. To jest to, co ostatnio mi się szalenie podoba.
    Obraz - po prostu świetny!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Figuś, dzięki!
      Mam nadzieję, że o Twój dzbanek dostanie podobny zestaw komplementów...:)

      Usuń
  6. Same piękności :) Obraz zachwyca! Widać, że włożyłaś w niego sporo pracy, ale wygląda naprawdę rewelacyjnie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Joasiu, chustecznik Marty czy Dyzi? :)

    Dziękuje za wizytę i dobre słowo. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. pełne szaleństwo- kurcze a moje wydmuszki jeszcze nie dotarły. Najbardziej przypadły mi do gusty te z kwiatami - takie wiosenne

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do świąt jeszcze trochę czasu, zdążysz. :)

      Usuń
  9. Cudne i jaja i obraz! Ja tam jajek zdobić nie lubię, więc u mnie pewnie się pojawią tylko jakieś pojedyncze sztuki ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ważna ilość! :)
      W paski z przetarciami będą? :))))

      Usuń
  10. Przepiękne te jaja :-)

    Zapraszam do mnie na dwa konkursy i pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Przez Twoje domalowania, te zwykłe, oklepane już motywy kwiatowe nabierają zupełnie innego charakteru, i jak fajnie połączyłaś dwa bratki- świetna kompozycja :). Musikowo oglądałam w powiększeniu- tylko wtedy widać misterne cieniowania :) i boczki śliczne!!!, równiutko powiercone i wyreliefowane :)
    Eksperymenty metaliczne niezwykle udane i obrazek piękny :)

    Uściski,

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, co roku muszę kilka jajek zrobić z tymi oklepanymi kwiatkami. Uważam, ze ich urok i wielkość stworzone są do wydmuszek.
      Dziękuje za tak długi komentarz. :))

      Usuń
  12. Przecudne pisanki. Przecudne. Moje serce skradły te z fiołkami , bzami, bratkami i lilakami :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasia, cieszę się, że Ci się podobają. :)

      Usuń
  13. Martuniu...Twoje prace są zachwycające...a pisanka z bratkami mnie uwiodła:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Piękne jajeczka i świetny obraz, ma w sobie to coś twojego :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Oj, te nie decoupage pisanki są wyjątkowe! Metalowe jakieś czy cuś!!! No super!!! Za obraz podziwiam, tyleee wycinania!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda, ze drób metalowych jaj nie znosi. Pewnie robota dla dekupażystek byłaby łatwiejsza. :)))))
      A wycinać strasznie lubię.

      Usuń
  16. Nawet najpiękniejsze pisanki nie przyćmią piękna tego obrazu.
    Marto, ostojo klasycznego dekupażu, jak ja Cię kocham! <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Akceptuję Twą miłość i ją odwzajemniam! :))))

      Usuń
  17. O żesz, te pisanki w kwiaty są piękne! :)

    OdpowiedzUsuń