Bonjour à tous!
Skoro jesteśmy w "stołeczkowym" temacie, ciąg dalszy tegoż.
Dwa taborety.
Zrobione już nie-pamiętam-kiedy, ale w tym miejscu nie pokazywane.
Jest to oczywiście lifting staruszków.
Zwykły decoupage z wykorzystaniem serwetek, papieru i szablonu.
Nogi bejcowane.
Niestety, nawet gdybym chciała, nic już nie zmienię,
gdyż daaaaawno temu właścicielka je zaakceptowała. :)