piątek, 19 czerwca 2015
Pudełko na kredki i butelka na olej. Une boite aux crayons et une bouteille à l'huile.
Bonjour à tous!
Końca remontu nadal nie widać. Główny majster się pochorował, więc mamy przymusowy, co najmniej tygodniowy, odpoczynek od bałaganu, kurzu i innych z tym związanych "atrakcji".
Warsztat - decou wciąż nieczynny.
Dobrze, że popadało, więc zmywam manicure, chwytam sekator i motyczkę, i z ogromną przyjemnością grzebię sobie w ziemi. Choć dzisiaj zrobiła się okropna zimnica.
Do południa jeszcze przyjemnie było tak, że zdążyłam skosić trawnik. A teraz pasowałoby zapalić w c.o.:)
Dzisiaj pokazuję prace powstałe jeszcze przed remontem.
Prościutkie pudełko na ołówki, kredki, albo i na coś innego.
Bejcowane, woskiem wykończone. Na dole złota konturówka, troszkę patyny. Serwetka znana, oklepana, ale lubię ją. :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)