Jajka ażurowe i inne. Les oeufs ajourés et autres.

Bonjour à tous!

Obiecanych pisanek kolejny i chyba przedostatni rzut.

Wierconki.

Spękane, kombinowanym dwuskładnikowcem

 i delikatnie patynowane.

Te dwa niezapominajkowe  "odgapiłam" od Pani Sylwii Serwin. 

Tak bardzo mi się spodobały, że nie mogłam się oprzeć.

Tutaj na "poopencjach" położyłam pastę  Luce Stamperii.

Sikorki z serwetki, której fragment mi tylko został, 

więc ją skserowałam i przetransferowałam .

Tonacja błękitna w kupce.

 I z zawijaskami.

Matrioszki dwie: zielonaja i gałubaja. :)))

No i zdjęcie rodzinne. :))))

*****************************************************

Dziękuję pięknie za sympatyczne wpisy pod poprzednim postem.

Wasze komentarze bardzo mobilizują do pracy.

Pozdrawiam serdecznie.

Marta