Bonjour!
Na pracach decoupage bardzo podobają mi się
zawijaski ornamentowe.
Sama próbowałam je wielokrotnie porządnie zrobić.
Rysowałam ołówkiem, kredką, konturówkami, szpachlówką,
ale wciąż nie było to to czego oczekiwałam.
Zawsze się namęczyłam, czasu sporo straciłam
a wychodziły mi i tak okropne krzywulce.
Aż razu pewnego mnie olśniło!
I tym właśnie chciałabym się z Wami podzielić.
Spójrzcie jaka łatwizna, a efekt całkiem, całkiem...
I zapewniam Was, że to co sfotografowałam poniżej
jest moim własnym pomysłem,
NIGDZIE w sieci nie znalezionym. :)
Ozdobimy to oto wiadereczko z przeznaczeniem na osłonkę.
Najpierw porządnie je myjemy, odtłuszczamy
i przecieramy papierkiem ściernym.
Teraz nakładamy podkład zabezpieczający przed rdzą.
Ja użyłam tego w sprayu.
Cienką warstwą popsikałam dwukrotnie.
W sklepie z jasnych kolorów mieli tylko szary, ale może być.
Następnie malujemy osłonkę farbą akrylową
(tu Pastelowa Orchidea Duluxa),
jeden raz wystarczy.
Szukamy serwetki z wzorkiem ornamentowym,
który widziałybyśmy na naszej pracy.
Wyrywamy pasek z wzorkiem, rozwarstwiamy
i drugą warstwę przyklejamy na pracy.
Prawdę mówiąc nie ma to znaczenia,
bo i pierwsza też może być.
Po wyschnięciu mocno szlifujemy (ewentualne) serwetkowe zmarszczki.
Teraz konturówką "jedziemy" po wzorku.
I tutaj, całkiem przypadkiem wpadła mi w ręce
IDEALNA do tego celu, TANIA (ok. 6zł za 80ml),
SUPER się rozprowadzająca, NIETOKSYCZNA i pachnąca
konturówka dla dzieci z serii "Wesołe żelki".
Na tym wiadereczku użyłam białej.
Przy okazji pociągnęłam nią
przyklejone serwetkowe wzorki na konewce.
Zostawiamy konturówkę do dobrego wyschnięcia.
Trudno mi powiedzieć dokładnie na jaki czas
. Zawsze ją nakładam na noc. :)
Kolejnym krokiem jest
pomalowanie całego przedmiotu farbą akrylową.
Robię to przynajmniej dwukrotnie tapując gąbką.
Tak wyglądają obydwa przedmioty
przygotowane do dalszego ozdabiania.
Wiadereczko czeka na ciąg dalszy...
Natomiast konewka już skończona.
Motyw róż cieniowany farbkami akrylowymi.
Gdzieniegdzie przecierki.
Na zawijaskach i listkach są
3 kolory patyny Talensa: brązowa, zielona i czarna.
Całość lakierowałam Fluggerem 20.
Ale nie uzyskiwałam zadowalającego mnie matu.
A że miałam już końcówkę tego lakieru,
nic nie ryzykując dodałam talku,
dobrze wymieszałam, no i wyszło tak jak chciałam !!! :)
Piękny, głęboki mat.
Mam nadzieję, że robienie ornamentów
nie będzie teraz dla Was żadnym problemem.
Już jestem ciekawa Waszych prac z zawijaskami
i wzorkami różnego rodzaju.
********************
Pozdrawiam serdecznie, słonecznie i bardzo upalnie.
Marta
Cudna koneweczka Marto, cudnie pocieniowana. Świetny pomysł na zawijaski ....co prawda na jednej z moich butelek zrobiłam tym sposobem napis....tak przypadkowo mi to wyszło, ale nigdy nie przyszłoby mi do głowy o wykorzystaniu tego do zawijasków :D. Dzięki, że dzielisz się z nami ciekawymi pomysłami. Pozdrawiam, Jola
OdpowiedzUsuńPrzecudnie wyszła konewka. Tak wszystko dokładnie opisałaś że taki laik jak ja potrafiłby zrobić.Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńZaniemówiłam, pięknie to wymyśliłaś.Dzięki za tak jasny kurs, nigdy nie robiłam takich rzeczy ale z pewnością spróbuję, dziękuje i pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJolu, Marysiu, Mariolu, fajnie, że kursik się przyda. Róbcie zawijaski i pokazujcie!
UsuńHa! A ja znam ten sposób!!!!:D Nauczyła mnie taka Marta jedna! :D Tylko już z cieniowaniami nie poszło mi tak dobrze!!!! Wspaniała konewka! Przepiękna!!!! Nie mogę oderwać od niej oczu:)
OdpowiedzUsuńW takim razie w Krakowie robimy plagiat! :)
UsuńŚwietny pomysł. Wykorzystam na pewno.
OdpowiedzUsuńCieszę się bardzo!
UsuńSuper pomysł i świetne wykonanie. Wiaderko i koneweczka rewelacyjne. Dziękuję za odwiedziny na moim blogu.
OdpowiedzUsuńBuziaki.
Ja też bardzo dziękuję.
UsuńHa! Ja też znam ten sposób, pokazała mi go Magda Zielona :-))) dodała oczywiście, że Ty Martuś ją tego nauczyłaś :-)
OdpowiedzUsuńAle ja niestety nie jestem tak pojętną uczennicą, nie wychodzi mo to tak idealnie jak Tobie.
Walerianko, ale tu nie ma co nie wyjść! Na zlociku spróbujemy razem!
Usuńaha, to już wiem!! właśnie pisałam Ci komentarz na otwarte, teraz tylko próbować!
OdpowiedzUsuńNo i co? Próbowałaś?
Usuńo matko toz ja to zrobie:) cudny patent,kochana tylko gdzie taką serweteczke załatwic? piekna konewka,gdzie takią suróweczke mozna kupic?
OdpowiedzUsuńKasiu, surówka jest z Ikei.
UsuńPrzecież nie musi byś TA serwetka! Ale jeśli chcesz To Ci ją sprezentuję.
UsuńŚlicznie ozdobiłaś konewkę i wiaderko.
OdpowiedzUsuńChyba swojej konewce a'la oliwiarce muszę w końcu też zmienić wygląd.
Kurcze, a ja dzisiaj szukałam pomysłu na tego typu reliefy...przepadło moje ręcznie robione wyszły kiczowato...Twoje pierwsza klasa....Ale już teraz wiem jak je robic , dzięki Tobie , dziękuję. Pozdrawiam BeA
OdpowiedzUsuńJagódko, Bałatko, będę więc wypatrywać Waszych zawijaskowych prac.
UsuńO Ty spryciulo,super pomysł, a ja się tak męczyłam i poszło do kosza. Konewka cudna :)
OdpowiedzUsuńZazwyczaj najprostsze rozwiązania są najlepsze! Wyjmuj z kosza i poprawiaj! :)
UsuńWitaj:)Pomysł rewelacja, coś czuję, że poduczę się u Ciebie paru sztuczek:) Buziaki
OdpowiedzUsuńFajnie, że tu zajrzałaś Różana Ławeczko-Agnieszko, dobrze chyba zapamiętałam. Dziękuję!
UsuńExcellent travail!!!!!L'arrosoir est superbe!!!!Le seau est aussi tres joli!!! Merci pour les instructions detaillees!!!
OdpowiedzUsuńBones bises d'Athenes!!!!!
Merci beaucoup Marianne! J'espere que tu profiteras de ce petit cours et tu en presenteras les resultats. :)
UsuńBisous!
super patent :) a konewka jest po prostu boska :)
OdpowiedzUsuńWitaj Marcelino! Fajnie, że Ci się podoba moja praca.
UsuńMartula - cudna ta osłonka, ale konewka... no, muszę to powiedzieć, choć zazdrość trzewia mi szarpie - konewka to najprawdziwsza piękność - dopracowana w każdym calu, świetna kolorystyka, bardzo dobrze dobrany motyw, fajnie rozłożone cienie i patynowanie zawijasków (podoba mi się, że użyłaś różnych patyn, nie tylko brązowej, no... ciśnie mi się na usta (pod palce znaczy :)) tylko jedno słowo - fantastico!
OdpowiedzUsuńTaaakie komplementa od MISTRZYNI dostać toż to wielki zaszczyt! Dzięki!
UsuńTaaaakie komplementa MISTRZYNI ręką napisane, toż to wielki zaszczyt! Dziękuję !
UsuńO qundulacja!!! Ależ się czuję dowartościowana :P i to nawet podwójnie :P
Usuńco prawda do tej mistrzyni to mi jeszcze, jeszcze... ale wciąż dążę...
już pisałam na forum, że konewka to majstersztyk! mnie powaliła na kolana ... szczególnie tym jak pięknie "oprawiłaś" cieniowaniem te róże - CUDO!
OdpowiedzUsuńsuper, że dzielisz się swoją wiedzą i umiejętnościami :*
Ślicznie Ci Kasiu dziękuję, i za komentarz, i za to, że tu zajrzałaś.
UsuńMartuniu wspaniałości tu pokazujesz. Wspaniały kursik
OdpowiedzUsuńaż chce sie zabrać do decu.
Oj, Tereniu... mam ogromne wątpliwości... Chyba soutache Cię już całkiem zniewolił.
UsuńI dziękuję Ci bardzo za wizytę.
konewka jest cudna...
OdpowiedzUsuńBasiu, witaj! Dzięki!
UsuńNiesamowite efekty:)
OdpowiedzUsuńDziękuję
UsuńTwoja konewka znokautowała wszystkie jakie do tej pory widziałam !!!A ( a widziałam sporo ). Pomysł na reliefy prowadzone po zawisajkowej serwetce albo szablonie miałam, tylko brakowało mi odpowiedniej konturówki, WIELKIE DZIEKI , że podzieliłaś się z nami swoim odkryciem :)
OdpowiedzUsuńCieniowania przecudne, chciałabym tak umieć :)
Pozdrawiam i zapraszam do mojego ogrodu różanego i świata deku :)
Grażynko, zajrzałam już do Ciebie i zachwyciłam się Twoimi różami! I wrócę tam by dokładniej we wszystkie zakątki pozaglądać.
UsuńDziękuję Ci za przemiły komentarz.
Ależ cudne robótki! Piękna konewka!
OdpowiedzUsuńMuszę dopisać się do listy fanów :)
Miło mi, że się dopisałaś.
OdpowiedzUsuńByłam też na Twoim blogu, widziałam te niepowtarzalne, bardzo oryginalne i cudne prace. Chciałam ślad pozostawić, ale nie bardzo wiedziałam jak się w Twojej blogowej rzeczywistości odnaleźć.Będę próbować.
CUDNA ta konewka!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńNiesamowite!!! A konewka jest po prostu cudna!!!! Jak zawsze!!!!Dziękuję za pomysł, a ja rysuje kombinuję głupia...
OdpowiedzUsuńRysować i kombinować też można, ale szkoda czasu, a i w ten sposób łatwiej, sama zobaczysz. Rób i pokazuj!
UsuńWspaniały opis na zawijaski.Znakomicie przepiękne dzieła!!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję, korzystaj do woli!
UsuńSzkoda, że nie podałaś chociaż swego imienia... Miło by mi było dziękować nie w ciemno :)
Maravilloso trabajo
OdpowiedzUsuńSuper kursik, znów nauczyłam się czegoś nowego, warto do Ciebie zaglądać a konewka i wiaderko rewelacja pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńCudowna konewka, świetny pomysł z reliefami, spróbuję!
OdpowiedzUsuńKoneweczka jak DELICJA!!!!!!!Gratuluję MISTRZOSTWA!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńOdwiedzając Twego bloga to prawdziwa uczta dla oka.
Pozdrawiam Hania
śliczna konewka;)
OdpowiedzUsuńSiedzę na Twoim blogu i podziwiam, podziwiam. podziwiam. Kocham Cię za wszystkie kursy. Nigdzie tak pięknie i czytelnie nie ma!!!!
OdpowiedzUsuń