niedziela, 1 września 2013

Różana girlanda w trzech odsłonach. Guirlande de roses en trois versions.

 Bonjour!

     Wakacje, wakacje... i już po.
Nie ma to jak się dysponuje wolnym czasem,
 który można poświęcić na swoje ulubione zajęcia.
 Moje wielkie postanowienie nadrobienia decou zaległości
 niestety nie zrealizowałam tak jak sobie zaplanowałam
.  Ale kilka prac skończyłam, choć jeszcze coś tam dokańczam,
 kładę kolejną warstwę lakieru
 gdyż podczas upałów puszek z lakierami nawet nie otwierałam.

     Bardzo lubię róże,
 zarówno te w ogrodzie jak i na wielu papierach decou i serwetkach. 
Jednym z moich ulubionych motywów jest girlanda różana autorstwa Annett Wolf. 
Kilka prac z tą serwetką kiedyś, 
kiedyś już wyszło spod moich rąk.
Między innymi  taki drewniany talerz, 
kupiony w klamociarni za symboliczną złotówkę





i stare krzesło po szlifowaniu


przerobione zostało też na różane.



     O tacę-decou poprosiła mnie koleżanka, 
która  zdała się całkowicie na mój wybór 
ale chciała by to były róże.
 Oddałam już ją  właścicielce, więc mogę tutaj pokazać.

Tak się najpierw prezentowała: transfer, serwetka i trochę Vidaronu.



  Wykończona została Fluggerem 70,
 boki bejcowane (ciemny orzech, albo ciemny brąz- nie pamiętam), 
pokryte najpierw Vidaronem, 
później bezbarwnym woskiem Stamperii.







     Pokazałam celowo trzy różne prace, robione w różnym czasie .
 I chociaż został wykorzystany ten sam motyw
 nie jest trudno zauważyć, że na każdej z nich wygląda on inaczej.

     Pozdrawiam serdecznie wszystkich do mnie zaglądających, 
zarówno tych komentujących jak i tych, którzy dopiero zamierzają coś napisać. 
Serce mi rośnie zawsze gdy sobie spojrzę na liczbę wyświetleń bloga.
Witam też  gości, 
którzy ostatnio dołączyli do grona moich obserwatorów.
 Dziękuję!
Marta
.

35 komentarzy:

  1. Cudowne! Jak zwykle cudowne! Uwielbiam oglądać Twoje prace, które są dla mnie wzorem do naśladowania.
    Pozdrawiam Cię Marto bardzo gorąco :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wszystkie prace przepiękne. Ja również lubię róże i też wykorzystuję często w swoich robótkach.Nie potrafię nawet powiedzieć co podoba mi się najbardziej - bo wszystko jest zachwycające.Pozdrawiam i uściski zasyłam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Róże robione szydełkiem i w Twoim wykonaniu są śliczne! Dziękuję Marysiu.

      Usuń
  3. Zdecydowanie podoba mi się najbardziej talerz- cudnie pocieniowany, przez co róże nabrały romantycznego charakteru, i od spodu ten relief... padam z wrażenia :)
    Nie znaczy to wcale, że tacki i krzesełka bym sobie nie zabrała :)

    Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Grażynko, relief robiony tą samą metodą, o której tu pisałam. Dziękuję Ci za wizytę.

      Usuń

  4. 1-50 z 712

    Jak wszystkie Twoje prace zachwyciły mnie te różane przedmioty. Wszystkie trzy urzekające subtelnym cieniowaniem. Ale ty dobrze wiesz, że jestem wielbicielką Twojego talentu. Gratuluję miejsca na podium w kwiatowym konkursie!!! Twoja praca jest zachwycająca!!! Przesyłam uściski i pozdrawiam gorąco. – dotyczy posta: Różana girlanda w trzech odsłonach

    w odpowiedzi na komentarz Ten komentarz został usunięty przez autora. autorstwa użytkownika Basiowo.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Basiu, coś tu się nie tak porobiło z Twoim komentarzem. Skopiowałam go więc i wkleiłam.

      I bardzo Ci dziękuję za te słowa. No i się zdziwiłam, że Ty już wiesz...:) W kolejnym poście pokażę.

      Usuń
    2. Martusiu zobaczyłam przez przypadek zaglądając do sklepu z serwetkami. Chwal się szybciutko bo jest czym!

      Usuń
  5. Kompozycja róż na tej serwetce bardzo mi się podoba, kolory trochę mniej, ale chciałabym, by ktoś przyszedł i powiedział - Chcę mieć takie róże!
    Szczególnie na tacy - pięknie się prezentują :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja wiem, że Ty kochasz szarości... W tych kolorkach też coś tam zmajstrowałam. :)
      I dzięki za wizytę.

      Usuń
  6. Aż zapachniało różami...piękne prace:) Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  7. O kurcze, a mnie podoba się wszystko , a takiej serwetki jeszcze nie namierzyłam :( chociaż ... mam podobne
    z kompozycją róż żółto- pomarańczowych i czekają na ozdobienie - też tacy;
    a drewniany talerz .... hmm ,chyba trzeba go raz jedną a raz drugą stroną "wystawiać " bo za ładne reliefy aby nie ujrzały światła dziennego :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jagódko, tę serwetkę kupiłam w "serwetki xip.pl"
      Dzięki za miłe słowa.

      Usuń
  8. Piękne prace.Super krzesełko.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Jestem pod wrażeniem...znakomite prace...dla mnie taca faworytem, zresztą talerz też...Pozdrawiam BeA

    OdpowiedzUsuń
  10. pięknie Marta coraz większe skillsy widzę, oby tak dalej :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękne prace, pięknie wykonane (no te cieniowania, to... brawo, brawo, brawo!)i zabieram talerz :)- dla mnie najcudniejszy.
    Serwetka mnie też zauroczyła, jakoś jeszcze na taką nie wpadłam, ale ja serwetkom odpuściłam już dawno, może dlatego... mimo wszystko jednak, gdyby mi wpadła w oko to na bank bym nabyła, nawet dla samego "mienia"...
    Jeszcze raz brawo, Marto :)
    I owocnego i mało stresującego (choć w klasie maturalnej, to chyba się nie da, nie? :P)nowego szkolnego...
    I buziaki oczywiście :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Za "nowego szkolnego" i mało stresującego szczególne dzięki. Oby do maja! :)

      Usuń
  12. Talerz- niesamowity, nawet z tyłu został ozdobiony i to takim pięknym wzorem!

    Krzesło - fajna przemiana, szczególnie kolor bejcy dobrze kontrastuje się z bielą i motywem:)

    Taca - ahh te cienie!!

    Ogólnie wszystko mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ta taca jest piękna! A motyw to muszę gdzieś chyba znaleźć i coś sobie z nim zrobić :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Molka, BeA, Jakaerka, Ana, Magda, Aiden,
      bardzo Wam dziękuję za wizytę i miłe komentarze.
      I buziaki ślę!

      Usuń
  14. Que c'est beau Marta ce travail, je suis ravie de découvrir ce travail surtout qu'il est décoré avec des roses. j'aime beaucoup.
    belle soirée jocelyne

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Merci bien, Jocelyne.
      Toi, tu es heureuse d'avoir de roses magnifiques dans ton jardin, moi j' en ai sur mes travaux. Et peu importe qu'elles sont en papier... N'est-ce pas? :) :)

      Usuń
  15. Fantastiques creations, Marta!!!!! J’adore ces motifs!!!!
    Bonnes bises!!!!

    OdpowiedzUsuń
  16. Witaj. Napatrzeć się nie mogę jakie cuda robisz. A te cieniowania to po prostu majstersztyk!!! Czym Ty to tak cudnie cieniujesz? Ja jak cieniowałam farbami to mi się trochę motyw zamazywał.Będę wdzięczna za odpowiedź.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Basiu, cieniuję farbkami akrylowymi, najzwyklejszymi, tymi w tubkach z Lidla. Tylko używam opóźniacza.

      Dzięki za wizytę!

      Usuń
  17. Nie będę oryginalna i nic nowego nie napiszę. Śliczne prace, cieniowania na talerzu powalają urokiem.
    Buziaki.

    OdpowiedzUsuń
  18. Piękne prace. Mistrzowskie cieniowanie i piękne motywy. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  19. Ja też uwielbiam ten motyw. zrobiłam z nim tacę i kuferek. Ale tak cieniować, to chyba nigdy się nie nauczę. Podziwiam i zazdroszczę

    OdpowiedzUsuń