Bonjour!
Jak ten czas leci!
Już miesiąc minął od napisania ostatniego posta!
No i nazbierało się sporo prac do pokazania.
Przede wszystkim najwyższa pora pokazać jajka.
A trochę ich zrobiłam.
Tylko te zdjęcia... wrrrr.
Dzisiaj od południa, pstrykam, zgrywam, przeglądam, poprawiam
i końca nie widać.
A teraz nie wiem od czego zacząć pokazywanie.
Może od tych pisanek-nie pisanek,
choć kolorowych, tylko inaczej.
Na gęsich wydmuszkach jest pasta strukturalna,
wyciski z foremek.
Całość malowana akrylami
i zabezpieczona lakierem matowym.
Bardzo fajnie się je robiło.
***
Na kolejnych podobnie.
Dodałam tylko mikrokulki złote i srebrne
oraz delikatnie musnęłam pastami metalicznymi.
W ogóle nie lakierowałam. Jajka są ze styropianu.
***
Ta pisanka na gęsiej wydmuszce, to jedna z moich ulubionych.
Spód wyszedł mi całkiem przypadkowo.
Kiedyś kupiłam takie coś małe, prostokątne, plastikowe,
chyba nadające się do jakiejś maszynki scrapowej.
Bardzo spodobały mi się drobniutkie wzorki,
które, pomyślałam, będzie można odcisnąć w masie plastycznej.
I zrobiłam tak wałkiem do ciasta.
Przymierzyłam do jajka, pasowało,
docisnęłam, obcięłam co zbywało
i wtedy skojarzyłam, że nie dałam kleju.
Obserwowałam przez kolejne dni, a widząc, że się idealnie trzyma,
pomalowałam "koszyczek" rozmaitymi farbkami.
Polakierowałam matem, a górę kwiatuszkową na błysk.
**************
Myślę, że na dzisiaj wystarczy.
Niebawem stworzę kolejnego jajkowego posta. :)
Przecież do świąt już niedaleko!!!!
Cieszę się, że wciąż pamiętacie o moim blogu.
Mimo, iż mnie tutaj długo nie było, widzę, że zaglądacie.
Bardzo dziękuję!
Pozdrawiam serdecznie.
Marta
Zaskakujesz i zadziwiasz. Jestem pod wielkim wrażeniem Twoich prac.
OdpowiedzUsuńDanusiu, dziękuję! :)
UsuńFantasticos¡¡
OdpowiedzUsuńPodziwiam,śliczne!!! Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńDzięki, Moniś! :)
UsuńWszystkie są piękne, ale te pierwsze to jakieś takie klimatyczne dla mnie - najfajniejsiejsze ;) pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńFajnie, że Ci się podobają.
UsuńDzięki, Aga! :)
Fantastyczne wszystkie jajeczka, różne techniki- a co jedno to ładniejsze. Ślicznosci :)
OdpowiedzUsuńDziękuję! :)
UsuńHello Marta!
OdpowiedzUsuńYour Decoupage Easter eggs are so beautiful!
Love the mold and rusty decorations!
Thank you for your kind comment on my post!
Enjoy your weekend!
Dimi...
Thank you, Dimi. Nice to see you here! :)
UsuńPiękne jajeczka , nietuzinkowe. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńMarysiu, dziękuję ! Miło Cie znowu widzieć. :)
UsuńBardzo ładne jajeczka. Takie inne, oryginalne zarówno jeśli chodzi o technikę wykonania jak również kolorystykę.
OdpowiedzUsuńCzekam na Twoje kolejne pisanki, pozdrawiam.
Tami, fajnie, że wróciłaś.
UsuńI dziękuję za sympatyczne słowa. :)
Chère Marta, ces oeufs sont fantastiques!!!
OdpowiedzUsuńJ'aime beaucoup leur originalité ainsi que les couleurs que tu as utilisés!!!
Bonne continuation...je suis sûre que jusqu'à Pâques tu nous montreras d'autres belles créations!
Gros bisous et bon Dimanche!
Oui, bien sûr, j'en ai créé assez!
UsuńEt merci pour la visite! :)
WOW kurcze nie potrafię wybrać, które najbardziej mi się podoba :) Śliczne :)
OdpowiedzUsuńDzięki za WOW! :))
UsuńPiękne jajeczka, te kolorowe są przeurocze :)
OdpowiedzUsuńTe też mi się podobają 🙂
OdpowiedzUsuń