Bonjour!
Pokazuję dzisiaj takie sobie pudełka zrobione już jakiś czas temu,
sfotografowane, ale jeszcze nigdzie nie pokazywane.
Na ostatnim eksperyment z folią spożywczą.
Wzór pod nią wykonany z masy szpachlowej.
I troszkę optymistycznie...
Tym postem kończę definitywnie tegoroczny biały sezon!
Pozdrawiam Was serdecznie życząc
aby ukochana Pani Wiosna w pełnej krasie już tańczyła
w naszych ogrodach i parkach, na parapetach okiennych i balkonach.
Wszęęędzie!
Marta
Eksperyment Martuś jakże udany!!!!
OdpowiedzUsuńBrawo!!!!
Chyba podoba mi się najbardziej z pokazanych w tym poście (no nie wliczając czarno czerwonego pudełka, gdyż te kolory mają pierwsze miejsce w moim serduszku)
:*
Znam Twoje ulubione kolory, wiem że to czerń i czerwień No i poeksperymentuj z folią! Nic trudnego!
UsuńPrace świetne, eksperyment bardzo udany:)
OdpowiedzUsuńSzkatułka nr 2 moją faworytką! :D
OdpowiedzUsuńDzięki, Natalia.
Usuńa mój faworyt to szkatułka z czajniczkiem a może to
OdpowiedzUsuńherbaciarka ;fajny motyw
pozdrawiam
Tak, to herbaciarka. Motyw z oryginalnej francuskiej serwetki.
UsuńDziękuję Jagódko.
Mi też wpadła w oko herbaciarka, ładny ten czerwony kolor :)
OdpowiedzUsuńFoliowanie też bardzo mi się podoba, całkiem srebrno-czarnych nie za bardzo lubię, ale twoje ma taki ciepły koloryt :)
Dziękuję, Dyziu.
UsuńTen ciepły kolor to brązowa patyna, choć w zakamarkach są resztki czarnej farby.
pierwsze pudełeczko ma bardzo ładny, niespotykany motyw i to chyba najbardziej mi się podoba :) chociaż... to z różą w czerni też piękne! super przełamanie czerni pismem na boczkach, dzięki czemu praca nie jest przytłaczająca, a środek - miodzio! piękne przejścia czerwonego i czarnego! to kocie pudełeczko, to chyba maleństwo jest? jeśli tak, to mam podobne, tylko ze szkiełkiem na wieczku, niestety ozdobiłam nie tą stronę wieczka i teraz dziurki od zawiasów nie pasują ;) piękny zrobiłaś kolorystycznie dół tego pudełeczka... eksperyment z folią interesujący, praca dzięki niemu oryginalna, zupełnie inna... fajne są te brzegi folii, takie nierówne, porwane
OdpowiedzUsuńzawsze z przyjemnością zaglądam do Ciebie, żeby pooglądać prace :)
Kasiu, miło mi, że sprawia Ci przyjemność zaglądanie do mnie, dziękuję. I mogę rzec to samo.
UsuńTak, pudełko z kotami maleńkie, a na dole bejce wodne, już nie pamiętam jakie. Zazwyczaj bejcuję nie tylko jednym kolorem, traktując to jako swoiste eksperymenty. Nigdy nie jestem pewna jaki efekt uzyskam. Ale tak lubię...
Martuś zapraszam po nominację do mnie na bloga :*
OdpowiedzUsuńByłam, widziałam i... na pewno coś z tym zrobię. Dziękuję!!!!!
UsuńPiękne te pudełka.
OdpowiedzUsuńLuno, witaj! Na pewno przyjdę z rewizytą.
UsuńŚliczności! Każde pudełeczko radość dla oczu. :)
OdpowiedzUsuńΕΚΑΝΑ ΕΝΑ ΓΡΗΓΟΡΟ ΠΕΡΙΠΑΤΟ ΣΤΟ ΜΠΛΟΓΚ ΣΟΥ ΚΑΙ ΘΑΥΜΑΣΑ ΤΗΝ ΩΡΑΙΑ ΣΟΥ ΔΟΥΛΕΙΑ!
OdpowiedzUsuńΚΑΛΗ ΣΥΝΕΧΕΙΑ ΑΠΟ ΤΗΝ ΕΛΛΑΔΑ.
A l'aide du google-traducteur, j'ai bien compris votre aimable commentaire. Je vous en remercie de tout mon coeur ainsi que de la visite.
UsuńCertainement je serai une fidele observatrice de votre site dont je suis ravie.
Witaj!
OdpowiedzUsuńPiękne to pudełko z czajniczkiem. Ale gdyby było czarno-białe...
Ja też mam nadzieję na wiosnę. U mnie właśnie przechodzi pierwsza wiosenna burza z grzmotami i błyskawicami. Oj, zazieleni się chyba :-)
Pozdrawiam ciepło i dziękuję za wizytę i miłe słowa
Monika
Niestety czarno-białe być nie może. Albo trzeba by wszystko przemalować, hihi.
UsuńNa prawdziwą wiosenną burzę wszyscy czekamy tu, na Podkarpaciu. Póki co spadł taki sobie deszczyk, ale dobre i to. Trawnik już nabiera koloru, choć jeszcze sporo pracy wymaga.
Byłam dzisiaj pierwszy raz w ogrodzie,chodzę połamana, pachnę (?) jak wędzona makrela, bo paliłam to co wyszło spod sekatora i grabek. Ale ja tak lubię...
Śliczne te pudełeczka. Najbardziej mi się podoba to pierwsze z czajniczkiem (to jest serwetka?).
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyszło to z folią wygląda jakby było pokryte srebrna blaszką.
Twoje prace zawsze mnie zachwycają.
Gratuluję pięknego bloga. Warto tu zaglądać. Pozdrowienia od Biernasi.
Bożenko, to jest serwetka, dostałam ją od bardzo fajnej babeczki prosto z Francyji.
UsuńDziękuję Ci za miłe słowa i baaardzo się cieszę, że blog Ci się podoba ale jeszcze nad nim pracuję!
I czuj się zawsze zaproszona.
Pięknie tworzysz rosier..
OdpowiedzUsuńŻyczę dużo weny twórczej w wiosennym nastroju.
Pozdrawiam.
Dziękuję, że mnie odwiedziłaś.
UsuńPrześliczne rzeczy tworzysz! Napatrzyłam się i napodziwiałam. na pewno będę zaglądać do Twojej pracowni. Pozdrawiam cieplutko. Ania:)
OdpowiedzUsuńDziękuję i oczywiście zapraszam w każdej chwili.
UsuńPudełko z folią bardzo , bardzo interesujące.
OdpowiedzUsuńDziękuję. Nic skomplikowanego, próbuj!
Usuń