Bonjour à tous!
Kilka dni temu w mojej szkole odbył się tzw. Dzień Otwarty. Niewtajemniczonym wyjaśniam, że jest to impreza mająca na celu zachęcić uczniów szkół niższego szczebla do kontynuowania nauki w danej (tu w mojej) szkole.
Wśród rozmaitych imprez znalazło się miejsce i na decoupage. Muszę przyznać, że zainteresowanie było niemałe. Spójrzcie jak młodzież fajnie się tą techniką bawiła.
Wykończone prace oczywiście za jakiś czas pokażę.
Pozdrawiam Was majowo.
Marta
aż miło popatrzeć :)
OdpowiedzUsuńOj tak, tak!
UsuńNie, nooo nawet panów i do tego mundurowych ;) zaraziłaś. Jakim sposobem? Może wykorzystam go na innym polu życiowym. :)
OdpowiedzUsuńTo są uczniowie z organizacji patriotycznej "Strzelec", klasy II o profilu wojskowym.
UsuńNa innym polu życiowym niestety, jeszcze nie do wykorzystania, ale przy decou chętnie pomagali...
Martuś super, że młodzież chce!!!
OdpowiedzUsuńA i Ciebie w roli nauczycielki wypatrzyłam :)))))
Pozdrawiam gorąco :)
Ooo, to Ty spostrzegawcza Walerianko jesteś!
UsuńA mnie się wydawało, że jeszcze mogę być wzięta za uczennicę :))))
Ciekawa jestem efektów ;)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że zajrzałaś. A efekty wkrótce pokażę. Trochę pomagam by były zadowalające.
UsuńDzięki! Faktycznie fanie było.
OdpowiedzUsuńAle fajne dzieciaki! Uwielbiam! Z tej energii można czerpać wiadrami:)
OdpowiedzUsuńPoza tym, tez chciałabym mieć taką fajną nauczycielkę, która zachęciłaby mnie do pięknego języka, a tak jakoś.... już pozamiatane:D