Bonjour à tous!
Zrobiony z rok temu ale tutaj nie pokazywany.
Bo... miałam coś na nim poprawić.
Ale do tej pory tego nie zrobiłam i nie wiem czy kiedykolwiek zrobię. :)
A że w nim mój chlebek przechowuję i w mojej kuchennej szafce mieszka,
i jest niewidoczny, więc na chęciach się skończyło. :)
A co jest do poprawki, sami na pewno zauważycie.
Motyw kombinowany z serwetek.
Bejca na reszcie.
I na pewno półmatem albo matem lakierowany, już nie pamiętam... :)
W środku surowo.
****************************
Dzisiaj krótko... lecę malować ościeżnice.
Remont - gigant zbliża się ku końcowi.
W tym upale wszystko schnie w okamgnieniu.
Ściany, fugi, a najbardziej się cieszę,
że wyprane narzuty, ciepłe kurtki, swetry
powieszone na strychu w godzinę są suche! Super!
Dziękuję pięknie za Wasze odwiedziny i sympatyczne komentarze.
Pozdrawiam serdecznie.
Marta
Chlebak piękny. Pierwszy raz widzę takie motywy. Praca (jak wszystkie Twoje) wykonana bardzo starannie. Tylko podziwiać.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Bożenko, to są dwie różne serwetki. Dwie ćwiartki tej z chlebem i dzbankiem ( baaardzo stara) , a z innej pochodzi filiżanka.
UsuńDziękuję za miłe słowa. :)
Martuś...jakie cudeńko...delikatnie subtelnie...ach:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Izuniu.
UsuńNie ma nic do poprawki :) Piękna kompozycja, smakowita wręcz!
OdpowiedzUsuńŚwietny ten chlebak. Wygląda naprawdę pięknie i nie widzę potrzeby poprawiania czegokolwiek. W upale może i schnie szybko, ale jeszcze trzeba mieć siłę te rzeczy do suszenia przygotować (pranie itp) Ja zdycham normalnie :(((((((((((((
OdpowiedzUsuńCudowny , nie wiem co chciałaś w nim poprawiać. Sama mam chlebak surowy, który czeka na swoją kolej :+
OdpowiedzUsuńchlebak jest prześliczny, jestem pod wielkim wrazeniem
OdpowiedzUsuńcudny, a motyw wyszedł ci jeszcze cudniej :))
OdpowiedzUsuńŚliczny chlebak i zgadzam się z poprzedniczkami, że nie ma potrzeby niczego poprawiać :)
OdpowiedzUsuńMnie tez się bardzo podoba :) Ten motyw zachęca do zjedzenia pysznego pieczywa:) A jeśli chodzi Marto o moja cytrynkę, to kupiłam ja jeszcze zima już kwitnącą za 15 zł. w Realu. Tamte kwiaty opadły, bo nie miał ich kto zapylić, ale teraz latem zakwitła jeszcze raz i ma się dobrze :) mam tez cytrynkę z nasiona, ale ona niestety nie kwitnie. Czytałam kiedyś, ze można taka zaszczepić, ale ja nie umiem. Pozdrawiam cieplutko. Ania
OdpowiedzUsuńMnie też bardzo się podoba, nic bym w nim nie zmieniła, jest wspaniały! Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńFajny chlebak, przypomniał mi dawne czasy, decoupage rewelacja:)
OdpowiedzUsuńChlebaka nie widziałam chyba wcześniej, według mnie nic mu nie brakuje, jest świetny. I w sam raz na chlebki przeróżne, nawet te mniej zdrowe :)
OdpowiedzUsuńNad swoim się zastanawiam i nic na razie sensownego nie wymysliłam, może teraz sie odblokuję i zainspiruję :)
Piękny chlebak, bardzo estetycznie wykonany, dla mnie cudny :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie :)
Przepiękny chlebak!
OdpowiedzUsuńAleż świetny motyw na chlebaczku..... Super praca :)
OdpowiedzUsuńWykonanie pierwsza klasa. Piękny!
OdpowiedzUsuńPuk, puk, wpadłam z rewizytą :) Widzę, że autorka tego bloga ma bardzo kreatywną duszę :) Pozdrowienia z Bretanii :)
OdpowiedzUsuńMoty kombinowany, czytam, ale jak ci pięknie wyszło to połączenie,
OdpowiedzUsuńchlebak jest śliczny !
Cudeńko! Bardzo pracochłonna robota, ale efekt jest niesamowity, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMuy bonito trabajo.
OdpowiedzUsuńSaludos