poniedziałek, 10 sierpnia 2015

Chlebak. Boîte à pain.

Bonjour à tous!

Zrobiony z rok temu ale tutaj nie pokazywany.
Bo... miałam coś na nim poprawić.
 Ale do tej pory tego nie zrobiłam i nie wiem czy kiedykolwiek zrobię. :)
A że w nim mój chlebek przechowuję i w mojej kuchennej szafce mieszka,
 i jest niewidoczny, więc na chęciach się skończyło. :)
A co jest do poprawki, sami na pewno zauważycie.

Motyw kombinowany z serwetek.
Bejca na reszcie.
I na pewno półmatem albo matem lakierowany,  już nie pamiętam... :)
W środku  surowo.







****************************

Dzisiaj krótko... lecę malować ościeżnice.
Remont - gigant zbliża się ku końcowi.
W tym upale wszystko schnie w okamgnieniu.
 Ściany, fugi, a najbardziej się cieszę, 
że wyprane narzuty, ciepłe kurtki, swetry
 powieszone na strychu w godzinę są suche! Super!

Dziękuję pięknie za Wasze odwiedziny i sympatyczne komentarze.
Pozdrawiam serdecznie.
 Marta



22 komentarze:

  1. Chlebak piękny. Pierwszy raz widzę takie motywy. Praca (jak wszystkie Twoje) wykonana bardzo starannie. Tylko podziwiać.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bożenko, to są dwie różne serwetki. Dwie ćwiartki tej z chlebem i dzbankiem ( baaardzo stara) , a z innej pochodzi filiżanka.
      Dziękuję za miłe słowa. :)

      Usuń
  2. Martuś...jakie cudeńko...delikatnie subtelnie...ach:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie ma nic do poprawki :) Piękna kompozycja, smakowita wręcz!

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny ten chlebak. Wygląda naprawdę pięknie i nie widzę potrzeby poprawiania czegokolwiek. W upale może i schnie szybko, ale jeszcze trzeba mieć siłę te rzeczy do suszenia przygotować (pranie itp) Ja zdycham normalnie :(((((((((((((

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudowny , nie wiem co chciałaś w nim poprawiać. Sama mam chlebak surowy, który czeka na swoją kolej :+

    OdpowiedzUsuń
  6. chlebak jest prześliczny, jestem pod wielkim wrazeniem

    OdpowiedzUsuń
  7. cudny, a motyw wyszedł ci jeszcze cudniej :))

    OdpowiedzUsuń
  8. Śliczny chlebak i zgadzam się z poprzedniczkami, że nie ma potrzeby niczego poprawiać :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Mnie tez się bardzo podoba :) Ten motyw zachęca do zjedzenia pysznego pieczywa:) A jeśli chodzi Marto o moja cytrynkę, to kupiłam ja jeszcze zima już kwitnącą za 15 zł. w Realu. Tamte kwiaty opadły, bo nie miał ich kto zapylić, ale teraz latem zakwitła jeszcze raz i ma się dobrze :) mam tez cytrynkę z nasiona, ale ona niestety nie kwitnie. Czytałam kiedyś, ze można taka zaszczepić, ale ja nie umiem. Pozdrawiam cieplutko. Ania

    OdpowiedzUsuń
  10. Mnie też bardzo się podoba, nic bym w nim nie zmieniła, jest wspaniały! Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  11. Fajny chlebak, przypomniał mi dawne czasy, decoupage rewelacja:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Chlebaka nie widziałam chyba wcześniej, według mnie nic mu nie brakuje, jest świetny. I w sam raz na chlebki przeróżne, nawet te mniej zdrowe :)
    Nad swoim się zastanawiam i nic na razie sensownego nie wymysliłam, może teraz sie odblokuję i zainspiruję :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Piękny chlebak, bardzo estetycznie wykonany, dla mnie cudny :)
    pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ależ świetny motyw na chlebaczku..... Super praca :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Wykonanie pierwsza klasa. Piękny!

    OdpowiedzUsuń
  16. Puk, puk, wpadłam z rewizytą :) Widzę, że autorka tego bloga ma bardzo kreatywną duszę :) Pozdrowienia z Bretanii :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Moty kombinowany, czytam, ale jak ci pięknie wyszło to połączenie,
    chlebak jest śliczny !

    OdpowiedzUsuń
  18. Cudeńko! Bardzo pracochłonna robota, ale efekt jest niesamowity, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń