czwartek, 18 września 2014

Prosta ławka ogrodowa. Un banc de jardin très simple.



Bonjour à tous!

     Jak w tytule, jest prosta, bardzo prosta.
 Zarówno pod względem formy jak i  zdobień.

"Pracy" (hmmm... ???? :))))
  przy niej wiele nie było,
 co widać na zdjęciach.
Kwiatki, coby starości nabrały,
 bardzo mocno tarłam papierem ściernym,
 również po to by uwidoczniły się słoje drewna.
 Kropkowaniem  kolorowymi  rozwodnionymi farbami uzupełniłam tło,
 bo jakoś tak pustawo było.
 Cieniowanie nie wchodziło w rachubę, 
nie pasowało mi tu absolutnie.
W dolną deskę wmalowałam mieszankę bejc wodnych.

Całość dostała kilka warstw Vidaronu,  
potem poli  w sprayu. 
A że błysk tylko miałam, 
znowu tarłam by zmatowić. 
Finalnie woskiem ciemnym ją potraktowałam 
coby zabezpieczyć przed wilgocią.

No i teraz sobie stoi na świeżym powietrzu 
i nawet się nie gryzie z "wystrojem" ogrodowym.
Jednak czekam aż słoneczko i deszczyk odcisną na niej swoje piętno :))))
Wtedy, myślę, będzie mi się bardziej podobać. :)

















A tak naprawdę, w stanie dziewiczym urody jej nie brakowało... :)




Pozdrawiam serdecznie wszystkich tu zaglądających, 
dziękując za Wasze liczne odwiedziny
 i pozostawione dobre słowo co mnie bardzo, bardzo cieszy.
Marta

34 komentarze:

  1. Ileż ja lat mego dziecinstwa spędziłam u mojej babciu siedząc właśnie na takiej ławce! Dokładnie taka sama forma! Cudnie ja odnowiłaś!

    OdpowiedzUsuń
  2. piękna ta ławeczka aż che się usiąść

    OdpowiedzUsuń
  3. To tarcie świetny efekt dało:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Pięknie postarzony blacik ławeczki, te bratki po przetarciu zyskały na urodzie, w szarościach i przecierkach bardzo im ładnie, kropeczki ładnie dopełniają całość :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajna do ogrodu z motywem braków:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ławeczka śliczności !!! Mi by było szkoda na niej siadać. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Il est tres reussi, ton banc! J'aime beaucoup le motif !!!!
    Et avec le temps, il deviendra encore plus beau!
    Gros bisous!

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja to chyba dawno u Ciebie nie byłam bo nie poznałam bloga :)
    Bardzo udana metamorfoza ławeczki, ławka jak z dawnych lat.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziewczyny kochane, bardzo Wam dziękuję za wszystkie tak sympatyczne komentarze! :)

      Usuń
  9. Pięknie ją postarzyłaś! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  10. Ławka wyszła fantastyczna , takie proste lubię bardzo.. Fajnie że zostawiłaś dół i boki naturalne. Zbiór grzybów imponujący same prawdziwki .Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ewelinko, Reniu, Marysiu, dziękuję pięknie za odwiedziny i też Was pozdrawiam. :)

      Usuń
  11. Marta nie zrobiła cieniowań? Nie może być! :)
    Ale za to ławka się teraz pięknie prezentuje. Super te przetarcia wyszły.

    OdpowiedzUsuń
  12. Pięknaaaaaa.
    Chociaz ja bym tak mocno tych kwiatuchów nie sterała ;)
    Bosze, jaka ty zdolna Kobieto jesteś .
    A za ta fotę grzybowa to Cię zamorduję - u nas w lesie Sahara.

    Ewa/Ave

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ewcia, one, te kwiatuchy, miały być wcierane w drewno, coby tak naturalnie wyglądało, ale to ciężka praca i leń mnie ogarnął.
      Dlatego efekt po papierku ściernym ma stanowić namiastkę tego powyższego. :)))
      A Sahra też u nas była, teraz znowu leje więc może podobne zdjęcie za jakiś czas zamieszczę i wtedy możesz mordować! :))))

      Usuń
  13. Jaki wiosenny kącik sobie wyczarowałaś :-) Pewnie teraz częściej bywasz w tym zakątku?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Od wczoraj już nie, bo zimnica i ulewy.
      Dziękuję za odwiedziny, Marzenko.

      Usuń
  14. Martus co ja moge jeszcze dodać?? no co, wszystko powiedziane tylko ubolewam że Cię z nami nie będzie ;(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Alusia, też baardzo mi szkoda, że się z Wami nie zobaczę.
      No i żal mi również, iż tyyylu nowości się nie nauczę.

      Usuń
  15. A tak przypuszczałam, że to Twoja praca! Niby nie ma cieniowań, ale jakoś taka Twoja!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No widzisz Basiu, a ja tak się starałam, żeby wyglądała jak NIE moja... :)))

      Usuń
  16. Bratki chciałaś wetrzeć?
    Uuuuuu, dobrze, że odpuściłaś, bo by Cię mógł zastać Nowy Rok przy tej robocie. :)))
    No mnie to by nawet Wielkanoc nie pomogła. ;)
    Ławeczkę masz teraz jak marzenie.
    Będziesz sobie na niej siedziała niczym rusałka w kwieciu! ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rusałka powiadasz... hmmm.... :))))))
      Mam nadzieję, że kiedyś razem na niej przysiądziemy, niczym DWIE rusałki. :)

      Usuń
  17. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  18. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  19. Może i prosta ale jaka fantastyczna! ps. a te grzybki na "górze" mniammmm :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Te zdjęcia potwierdzają słowa, że piękno tkwi w prostocie. :)

    OdpowiedzUsuń