Bonjour!
Motywy róż zawsze były dla mnie najpiękniejsze.
Najwięcej mam ich na serwetkach,
ale i te z papierów ryżowych też często wykorzystuję.
Na pierwszej skrzyneczce tłem dla różyczek jest druga warstwą serwetki.
Pozdrawiam serdecznie.
Marta
No to mnie zadziwiłaś tą ostatnią pracą - nigdy nie widziałam tej serwetki podcieniowanej, extra wygląda i pięknie ci cieniowania wychodzą :)
OdpowiedzUsuńDyziu, witam Cię serdecznie.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo za miłe słowa.
Te kubeczki to jak robilas ? Chodzi mi o metode - czy wypiekalas w piecyku? Zastanawiam sie jak zrobilas esy-floresy na tej zielonej kasetce? Rzezbilas ja???
OdpowiedzUsuńGosiu, to są mini-świeczniki drewniane , ozdobione tradycyjnym decou.
UsuńNatomiast esy-floresy na pudełku już były. Ono pamięta czasy Gomułki, Gierka, kiedy to się takie cosie góralskie kupowało podczas wycieczki do Zakopanego. Na wierzchu też były żłobienia, ale druga warstwa serwetki je trochę ukryła.