piątek, 28 kwietnia 2023

Zakładki. Marque-pages.

 

Witajcie.💓


Zimy nie lubię ale ma ona swoje dobre strony.

Ogród nie woła,

 a tym samym ręce zajmuję czymś innym,

 co też sprawia mi radość 

jak przysłowiowe grzebanie w ziemi.

Właśnie w te zimowe i chłodne dni

 powstawały zakładki. 

Nie zajmowałam się tylko nimi, 

robiłam je w tzw. międzyczasie. 

Za bazę posłużyły patyczki laryngologiczne, te szersze.

 Są na nich transfery, stemple, złocenia, nawet embossing.

 A przede wszystkim wykorzystałam resztki serwetek.

 Niektóre napisy zrobiłam odręcznie. 

Mimo, że gabaryty przedmiotów niewielkie,

 dłubaniny było co niemiara, 

zważywszy, że ozdabiałam je z obu stron.

 Zakładek jest 16.





Myślę, że to całkiem fajny i praktyczny (!😁) 

dodatek do prezentu.

*************************************

Pozdrawiam 

i życzę Wam tak wyczekiwanych, 

ciepłych, wiosennych dni.

💓💚💛💙💓

Marta

3 komentarze:

  1. O kurczaki , patyczki są czaderskie :) podziwiam kreatywność i wykonanie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Oooo naprawdę bardzo bardzo fajny pomysł na zakładki do książki i zarazem prezent. Śliczny. Są po prostu przepiękne. Życzę cudownej majówki.

    OdpowiedzUsuń