sobota, 9 kwietnia 2016

W zieleniach. De couleur verte.



Bonjour à tous!




Wiosna ! Nareszcie ciepło!  
Po dzisiejszym deszczu pełnia zieloności. :) 
 W ogrodzie  coraz piękniej!
  
Dzisiaj skończyliśmy robić grządki. 
A rzodkiewka i sałata już pokazują swe pierwsze listki.


 Idąc za zielonym ciosem :) pokazuję  konewkę i butelkę decoupage
 w podobnej tonacji. 

 Na konewce  jeżynkowy papier ryżowy, 
domalowania akrylami, przybrudzenia czarną patyną, 
troszkę kropeczek. 
Całość zabezpieczona lakierem matowym.














*****

Butelka ma motyw z serwetki. I też lakierowana na matowo.











A tak wyglądały obydwie prace tuż po przyklejeniu motywów. :)))
Serwetkowe kalie  nie dałam rady przykleić bez zmarch. :(






**************************************************************************

Może Was jeszcze pomęczę  kilkoma zdjęciami z ogrodu... :)))
 Są sprzed kilku dni.
 Dzisiaj już jest inaczej. Piękniej! :)

















A za ogrodzeniem...  pachnąco. :)



*****
Wiosenne, słoneczne, ciepłe i  pachnące
 buziaki
 ślę wszystkim tu zaglądającym.
Marta


38 komentarzy:

  1. Piękne prace. Ogród magiczny.

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudowne, magiczne prace! I jaka różnica po wykończeniu, domalowaniu! Wiosna, wiosna w ogrodzie. Twój ogród nigdy nie męczy, nie nudzi :) Uwielbiam po nim spacerować! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To spaceruj do woli! :)
      I dziękuję za odwiedziny.

      Usuń
    2. Ależ właśnie to jest piękne. Znalazłaś swój własny styl w którym czujesz się najlepiej, który wyraża Twoją wrażliwość i poczucie estetyki. Każda Twoja praca zawiera to "coś" Twojego, ten kawałeczek Ciebie który wkładasz w swoje prace :) Wspaniałe jest to, że każda praca jest inna, ale każda Martusowa :)

      Usuń
    3. Cieszy mnie bardzo, że tak to odbierasz, Aniu. :)

      Usuń
  3. I to się właśnie nazywa prawdziwy decoupage! :) Przepiękne! Szczęka opada przy Twoich cieniowaniach Martuś! Niedościgniona :) Motywy idealnie wtopione, ogromne gratulacje :)
    Ogrodu tez zazdroszczą, zwłaszcza że po roślinach widzę, że wiosną u Ciebie w bardziej zaawansowanym stadium :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powiem Ci Aniu, i naprawdę bez kokieterii, że często odnoszę wrażenie, iż to moje decou staje się coraz bardziej nudne dla zaglądających, chyba właśnie przez te domalowania, cieniowania, zawsze "na jedno kopyto". Ale ja już nie potrafię inaczej, a przede wszystkim kocham to robić.
      Tak więc bardzo Ci dziękuję za ten pozytywnie mnie nastrajający komentarz. :)

      Usuń
  4. Fajne miejsce znalazłaś dla reliefów na konewce :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, Dzyzia! No tak jakoś samo wyszło. :)))

      Usuń
  5. Piękna konewka, butelka też i bardzo ciekawa, tzn. chodzi mi o ten pasek pozostawiony, naprawdę fajnie wygląda. Chyba jeszcze nie widziałam takiej :) a i ogrodu zazdroszczę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pasek pokazuje stan zawartości. Celowa robota. :))))

      Usuń
  6. prześliczne prace , butelka rewelacyjnie wykończona, super

    OdpowiedzUsuń
  7. Cudowne prace! I jaka różnica po domalowaniu , Martuś uwielbiam Twoje cieniowanie. Twój ogród to istny raj, można chodzić w nieskończoność i zawsze coś ciekawego się zobaczy:) Uwielbiam po nim chodzić! Do miłego zobaczenia :)

    OdpowiedzUsuń
  8. konewka rewelacyjna! A ogród - boski :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Wspaniałe prace- uwielbiam tą serwetkę ryżową z jeżynkowym motywem!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też ją lubię. Jeszcze kawałeczek mi został. :)

      Usuń
  10. Śliczna ta konewka...będzie piękna dekoracja do ogrodu:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do ogrodu raczej nie, bo na niej tylko akryle.
      Dziękuję za odwiedziny. :)

      Usuń
  11. Bardzo ładny podlewanie! Spodobał mi się pomysł z zespołem na butelce ... bardzo fajne! Masz piękny ogród.

    OdpowiedzUsuń
  12. Tradycyjnie perfekcyjne cieniowania, które powodują chwilowy bezdech u mnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Madzia, dobrze więc, że moje posty się tak rzadko pojawiają... to tak à propos Twojego bezdechu . :))))

      Usuń
  13. konewka jest extra, prześliczny motyw :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Uwielbiam te konewki! twoja jest piękna, pełna uroku. zachwycam się też Twoim kwitnącym ogrodem, widać, że lubisz tam pracować a ogród Ci za to dziękuje w postaci pięknych roślin. Pozdrawiam Dora

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, bardzo lubię mój ogród i grzebanie w ziemi. Dziękuję Ci bardzo za odwiedziny i mam nadzieję, że nie ostatnie.:)

      Usuń
  15. Pięknie się komponują te jeżynki z szarością, a i dla reliefów znalazłaś nietypowe miejsce, oj chyba coś odgapię (można:)?) bo właśnie mam jedną koneweczkę do ozdobienia.
    Ogród podziwiam,wypieszczony jak Twoje prace, wiem ile to trudu wymaga. Pozdrawiam Martuś serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Grażynko, jasne, że można! :)

      A trud jest mi rekompensowany pięknym kwitnieniem i owocami. Zresztą nie użyłabym tego słowa, bo dla mnie to nie trud a przyjemność. :)))
      Buziaki!

      Usuń
  16. Konewka i butelka pięknie cieniowane,butelka dodatkowo bardzo pomysłowa.Ogród przepiękny.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  17. pięknie tu u ciebie, och, pięknie...

    OdpowiedzUsuń