Bonjour !
Pokazuję dzisiaj prace z ornamentami,
które kocham zarówno oglądać jak i robić.
Moim zdaniem dodają one szyku i elegancji każdej robótce
nawet tak banalnej jak poniższe wiadereczko.
Tak więc najpierw fotki
skończonej dopiero co osłonki,
która posłużyła mi jako "modelka" przy zawijaskowym DIY.
Ornament dostał brązowej patyny,
tło serwetkowe zamalowane,
troszkę cieni przy lawendzie.
Całość polakierowana Fluggerem półmat 50.
Z zawijaskami zrobiłam jeszcze taki oto listownik.
Wzór pochodzi z papieru ryżowego .
Są na nim piękne bukiety kwiatów, napisy i wzorki,
tylko różowe tło moim zdaniem psuje całość.
Wyrwany motyw wymagał więc domalowań.
Ornamentowe boki robione metodą wyżej wspomnianą,
pomalowane pastelową orchideą,
pociągnięte szarą bejcą Fluggera.
Na końcu zabezpieczone woskiem barwiącym.
Zawoskowałam nim również spód pracy
uprzednio pociągnięty tą samą bejcą.
Wosku użyłam również do przetarcia całości,
by nie było zbyt biało.
Ten sam wzór ornamentowy
użyłam dawno temu na osłonce, która służy mi do dzisiaj.
Jest to jedna z moich pierwszych prac,
na których ćwiczyłam zawijaski konturówką.
W sieci już była publikowana,
ale pokazuję ją jeszcze na swoim blogu.
Najpierw fotki niegdysiejsze...
z azalią
i dzisiaj zrobione,
trochę kiepskie gdyż dzień pochmurny.
W osłonce różowe anturium.
***************
Dziękuję, że do mnie zaglądacie
i piszecie miłe komentarze.
Witam serdecznie nowych Gości.
Życzę Wam odpoczynku w jesiennym słońcu
oraz tylko ciepłych i pogodnych dni kolejnego tygodnia.
Marta
Rewelacja te Twoje reliefy !!! Pięknie wychodzą ci zawijaski, takie krąglutkie i tłuściutkie, od razu widać, że masz talent w łapkach :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie,
Dzięki Grażynko. Do tego talent nie jest potrzebny, chyba bardziej samozaparcie.
UsuńWiaderko śliczne, takie delikatne i ten ornament.....super !
OdpowiedzUsuńListownik rewelacyjny, piękny motyw i cudnie wygląda w szarościach ..... boczki mistrzowsko wykonane.
Pozdrawiam cieplutko :)
Dziękuję Ci bardzo, Jolu. Też lubię szarości.
UsuńPiękne są Twoje prace Marto.Zawsze bardzo podziwiam te rzeczy których sama nie umiem zrobić, jest to dla mnie nieznana zupełnie dziedzina.Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńTo tak jak ja będąc u Ciebie Marysiu, podziwiam Twe koronki, których nie potrafię sama wykonać.
UsuńMarto, przecudnie ozdabiasz tymi ornamentami:) Takie są równiutkie i dopracowane te zawijaski:) Listownik jest prześliczny, napatrzeć się nie mogę. A czy można wiedzieć czym robisz te zawijaski:) Znam jedną metodę od blogowej koleżanki, ciekawa jestem czy robisz je tak samo jak ona? Pozdrawiam cieplutko. Ania
OdpowiedzUsuńAniu, na samym początku tego posta podlinkowałam moje "zawijaskowe DIY". Zajrzyj!
UsuńToutes les œuvres sont très belles! Ornement si tendre!
OdpowiedzUsuńMerci beaucoup, Helene!
UsuńO tym, że reliefy rewelacyjne napisała już Grażyna (ma rację dziewczyna - rewelacyjne!), że osłonki śliczne z tymi reliefami to się rozumie samo przez się :)
OdpowiedzUsuńale listownik... no listownik to jest majstersztyk całą gębą!!
Chylę czoła (baaardzo nisko) i podziwiam, podziwiam, podziwiam
Cudny ci on jest...
No i oblałam się pąsem niczym pąsowa róża... :)
UsuńDzięki Vikuś!
Wiaderka urocze, ale listownik rewelacyjny. Jesteś mistrzynią cieniowania, idealnie dobrane kolory.
OdpowiedzUsuńDziękuję Izo!
UsuńI po co tu zajrzałam, żeby nie spać w nocy. Osłonki widziałam, macałam, zachwycałam sie i nie przestaje sie zachwycać.
OdpowiedzUsuńListownik jest niesamowity!!!
I jak tam Basiu, nie spałaś??? :) :)
UsuńDear Rosier,your decoupage creations,are so beautiful!!Great work!!!Exellent pictures!!
OdpowiedzUsuńYou are so talented!!!I create with decoupage,too!!!I'm following you!Hope you'll visit me!!Have a lovely week!!!
Dimi...Athens..Greece
http://decdimisaussi.blogspot.gr/
Dimi, thanks for your visit and so nice comment.
UsuńI've visited your blog too. I'm shocked! You are a specialiste photograph. Your pictures and decoupage works are wonderful!
Super kompozycje, delikatne zawijaski nie przytłaczają pracy ale są pięknym dodatkiem i cudownie komponują się z motywami - jak dla mnie listownik jest naj! :)) Po raz kolejny jestem pod ogromnym wrażeniem wykonania twoich prac :) Serdecznie pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńA ja Tobie dziękuję za dzielenie się wiedzą na swoim blogu. Przy listowniku wykorzystałam właśnie Twoje informacje dotyczące pracy z woskiem.
UsuńJak ja tu lubię zaglądać i podziwiać takie prace:)
OdpowiedzUsuńZawijasków zazdroszczę bo są przepiękne.
Osłonki bardzo przypadły mi do gustu, w szczególności kolorystyka i wykonanie :)
Jakże się cieszę, że lubisz tu zaglądać!!! :)
UsuńPrzecudne prace! Wzroku nie można oderwać!
OdpowiedzUsuńO kurcze ale pięknie, a czy te wiaderko a'la donica stoi na zewnątrz? - pytam dlatego , bo kiedyś robiłam takie sobie doświadczenie z konturówkami / napis na drewienku /
OdpowiedzUsuńi pod wpływem powietrza czy wilgoci odchodziły.
Ślicznie cieniujesz motywy -oj, mnie przydała by się lekcja
z "cieniowania" :)))
pozdrawiam
Jagódko, nie wiaderko stoi w mieszkaniu. Ale myślę, że gdyby zostało zabezpieczone jakimś lakierem poli byłoby odporne na wilgoć.
UsuńTeż mam takie same zdanie jak ty na temat ornamentów. Szczególnie listownik mnie chwycił za serce, ale osłonka z samymi ornamentami to jest po prostu moje marzenie :)
OdpowiedzUsuńFajowy tutek zrobiłaś :)
Pozdrawiam :)
Dyzia, przecież marzenia się lubią spełniać ... :)
UsuńPrace przecudnej urody! No i świetny pomysł na zawijaski,na pewno go wykorzystam.Dzięki za kursik.Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńAniu, wykorzystuj i pokazuj!
UsuńMistrzyni zawijasków! :)
OdpowiedzUsuń:) :)
Usuńlistownik jest przepięknej urody - motyw, kolorystyka i te zawijaski na bokach - wszystko ze sobą świetnie gra...
OdpowiedzUsuńlawendowe wiaderko też cudnej urody!
no cudnie moim faworytem pierwsze lawendowe wiaderko i ornamenty ehhh naszym ograniczeniem jest tylko nasza wyobraźnia i to jest cudne
OdpowiedzUsuńPiekne :) Najbardziej mi się podoba pierwsze wiaderko :) Piękne reliefy.
OdpowiedzUsuńKejti, Małgosiu D i Małgosiu Dk , dziękuję pięknie za wizytę i miłe słowa. :)
UsuńRosier, Twój pomysł na ornamenty jest bombowy :)
OdpowiedzUsuńMartuś, oczyma wyobraźni widzę jak go bombowo wykorzystasz!
UsuńOrnamenciki robisz pierwsza klasa Zdolniacho! Mnie zachwycił ten listownik z pięknym motywem, super domalowanym tłem i ornamencikami po bokach! Jest rewelacyjny!
OdpowiedzUsuńserdecznie pozdrawiam
Witaj ! Miło mi czytać taki komentarz! Dzięki!
UsuńPięknie tu u Ciebie, czuć domowe ciepło i wielką pasję:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam jola2243
Witaj Jolu!
OdpowiedzUsuńZa to "domowe ciepło" szczególnie Ci dziękuję.
C'est toujours un plaisir pour moi de lire tes messages. A chaque visite, j'apprends des nouvelles techniques.Tes réalisations sont pour moi d'un grand intérêt et tes petits mots gentils sont très agréables pour le lecteur.
OdpowiedzUsuńBelle soirée jocelyne
Jocelyne, merci bien de ta visite et de tes compliments.
UsuńBises et belle soiree a toi aussi.
Jesteś niesamowita.Świetne pomysły,piękne,estetyczne prace.Gratuluję.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńO! Cudności :)
OdpowiedzUsuńMolka, Ana dziękuję Wam bardzo za odwiedziny i miłe słowa.
UsuńMaravillosos trabajos.
OdpowiedzUsuńMe hago tu seguidora
Saludos
Hola Lirtea en mi blog!
UsuńMuchas gracias por tu comentario. Me hago tu seguidora, tambien. :)
Besos!
Martuś cuda!!!!!!!! przepiękne!!!! i te twoje cieniowania genialne!!!!!!!! jesteś Mistrzynią!!!! buziaki i pozdrawiam ciepło Sylwia
OdpowiedzUsuńPrzepiękne prace. Śliczne cieniowania, a pomysł na ornamenty spróbuje wykorzystać u siebie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczne to wszystko jak zawsze u Ciebie z bajecznymi cieniowaniami ale najbardziej pracochłonna to chyba ta ostatnia osłonka....ale się nawywijałaś!
OdpowiedzUsuńJakie śliczne!
OdpowiedzUsuń