Bonjour.
Ranny przymrozek cudnie oszronił ogród.
Pstryknęłam kilka fotek.
Zapraszam. 💓
*****
Święta tuż tuż,
a ja nie mam w tym roku weny
na zajęcie się bombkami.
Choć się nie zarzekam, może kilka zrobię...
Natomiast w pracowni powstają buteleczki.
Bardzo lubię je ozdabiać.😊
****************
A jak u Was postępują prace rękodzielnicze
związane z Bożym Narodzeniem?
Generalne porządki już zaliczone?
Dziękuję bardzo, że do mnie zaglądacie.
Pozdrawiam serdecznie.
💖💖💖
Marta
Ogród oszroniony robi piękne wrażenie, pierwsza róża cudna.
OdpowiedzUsuńButelki ozdobilaś nieznaną mi techniką, ale wyglądają niezwykle dekoracyjnie.
Pozdrawiam.
Cela, bardzo dziękuję. :)
UsuńTak, ta róża jest najpiękniejsza, dla mnie również.
Piękne buteleczki, takie barokowe :). Ależ Ty masz fantazję i talent!
OdpowiedzUsuńDziękuję Małgosiu, za komplementy również. :))))
UsuńPiękne zdjęcia z ogrodu. Butelki śliczne i oryginalne. Ja nic nie robię świątecznego w tym roku. Podziwiam prace u innych. Pozdrawiam cieplutko 💖💖💖💖
OdpowiedzUsuńMarysiu, a też jeszcze ani jednej bombki nie zrobiłam i raczej się za nie w tym roku nie zabiorę.
UsuńBuziaki!:)